Kiedy mały wirtuoz boi się występować…

Twoje dziecko od pewnego czasu uczy się gry na instrumencie i wiesz, że idzie mu naprawdę bardzo dobrze. Nauczyciel nieustannie podkreśla fakt posiadania przez malucha talentu, a Ty o umiejętnościach dziecka przekonać się możesz na własnych uszach – przysłuchujesz się bowiem domowym ćwiczeniom pociechy. Jeśli więc muzyczny repertuar został przez dziecko opanowany, czas na zaprezentowanie umiejętności światu. Nauczyciel wyszedł więc z inicjatywą udziału Twojego malucha w koncercie na prawdziwej scenie i przed prawdziwą widownią. Ty odczuwasz dreszcz ekscytacji i odrobinę zdenerwowania, ale przede wszystkim towarzyszy Ci radość. Do czasu… Zerkasz bowiem na swoją pociechę, a jej niepewny wyraz twarzy, któremu towarzyszy nagłe zblednięcie, sugeruje, że dziecko wcale nie ma ochoty prezentować swoich umiejętności publicznie.

Stres to zjawisko zupełnie naturalne i z pewnością towarzyszy każdemu z nas. Tym mniej odpornym potrafi niemalże zatruć życie, natomiast tych, którzy uczą się skutecznie z nim walczyć, potrafi nawet zmotywować. Dlatego też, oczywiście nie warto na siłę przekonywać i zmuszać małego, wystraszonego wirtuoza do występowania. Jeśli bowiem dziecko kategorycznie odmawia, a jego reakcji towarzyszy płacz i autentyczny, silny lęk – łagodnie i bez pretensji czy prób wzbudzania poczucia winy w maluchu, zrezygnuj z pomysłu udziału dorastającego artysty w koncercie. Jeśli jednak dziecko po prostu odrobinę się obawia, stresuje się, że grając wyćwiczony utwór pomyli się lub nie wypadnie dostatecznie dobrze, ale w głębi czuje przyjemną ekscytację, spróbuj rozmawiać z nim tak, aby pokonać stres i pomóc maluchowi się przełamać.

Wiele dzieci wstydzi się występować publicznie – krępuje się wyjść przed widownię i zaprezentować swoje umiejętności szerszemu gronu odbiorców. Postaraj się więc uświadomić pociechę, że wstydzić można się złego czy krzywdzącego innych postępowania. Wstydzić może się złodziej, kłamca, osoba, która zachowuje się agresywnie etc., ale nie dziecko, które opanowało umiejętność gry na instrumencie. Talent muzyczny to nie powód do wstydu, ale przesłanka do tego, by czuć się dumnym i zadowolonym z siebie – dziecko odkryło bowiem coś, w czym jest naprawdę dobre.

Jeśli widzisz, że pociecha stopniowo się przełamuje, zaproponuj jej próbę generalną przed udziałem w koncercie pod postacią kameralnego występu dla rodzinnego grona. W salonie zorganizujcie namiastkę sali widowiskowej – przygotujcie kanapę, fotele oraz krzesła i odrobinę wolnego miejsca kilka metrów przed Wami. Zaproście dziadków, ciocie, wujków, kolegów malucha… Niech pociecha ubierze się w elegancką sukienkę lub garnitur – to pomoże jej potraktować domowy występ poważnie i lepiej wczuć się w rolę. Po wykonaniu przez dziecko zaplanowanych utworów, nie szczędźcie małemu artyście braw – okażcie maluchowi, że jesteście z niego dumni i naprawdę doceniacie i podziwiacie jego talent. Potem zorganizujcie mały poczęstunek – niech dziecko potraktuje domowy koncert jak małe święto, a być może przekona się do występów na prawdziwej scenie.