Choć mówi się o tym, że kultura wysoka – opera, filharmonie, teatr, literatura piękna… – powoli ustępuje wszechobecnej w mediach tak zwanej erze techno, to jednak wciąż kultywowane są piękne tradycje stanowiące wyraz faktu, że sztuka nigdy nie umiera. W naszym artykule chcemy więc zaprezentować Czytelnikom niepowtarzalna formę kulturową – wywodzące się z Andaluzji na południu Hiszpanii flamenco. Choć flamenco wielu z nas kojarzy się przede wszystkim z tańcem, jest to dziedzina sztuki znacznie bardziej rozbudowana – składają się na nią bowiem wymieniony wcześniej taniec, ale i muzyka, śpiew, ubiór oraz sposób zachowania. Przyjrzyjmy się więc wyjątkowej tradycji, a być może sami zechcemy uczestniczyć w zapierającym dech pokazie flamenco.
Nie bez przyczyny w 2010 roku wpisano flamenco na listę niematerialnego dziedzictwa UNESCO. Jest to bowiem forma kreowania sztuki powstała wiele lat temu, a na popularności zyskiwać zaczęła w latach 60. XX wieku – właśnie wtedy flamenco przybrało formę pokazów prezentowanych szerszej, niezwiązanej z regionem Andaluzji, publiczności. Znawcy tego zjawiska kulturowego mówią, że flamenco wywodzi się tradycyjnych, orientalnych tańców religijnych. Uznaje się najbliższy związek flamenco ma z hinduską formą ruchu w takt muzyki zwaną katak. Katak i flamenco dzielą bowiem określone ruchy w obrębie kończyn górnych – gestykulację ramion, dłoni oraz palców, a także to, że nogi nieustannie wybijają rytm, pełniąc rolę… instrumentu perkusyjnego!
Jak wyglądają tancerze flamenco? Uwagę przyciąga zarówno damski, jak i męski strój. Kobiety mają na sobie szerokie falbaniaste spódnice lub suknie – wykorzystywane również w tańcu, strojne gorsety, a we włosy wplatują ozdobne kwiaty lub grzebienie. Mężczyźni zaś przed zaprezentowaniem się publiczności ubierają się w obcisłe spodnie oraz kamizelki, białe obszerne koszule, charakterystyczne kapelusze z płaskim rondem oraz apaszki zawiązane dookoła szyi.
Podczas tradycyjnego pokazu flamenco widzów z pewnością uderza ogrom ładunku emocjonalnego przekazywanego przez artystów. Mimika, gestykulacja i ogół zachowania tancerzy ma bowiem odzwierciedlać towarzyszące im na scenie uczucia, charakter melodii bądź treść wyśpiewywanych słów. Wielu odbiorców pokazu wydaje się więc być do głębi poruszonych, a nawet… wzruszonych!
Choć flamenco to zjawisko kulturowe stosunkowo mocno zakorzenione w wieloletniej tradycji i podlegające niewielkim zmianom, to drobne modyfikacje pozostają nieuchronne, a wydają się wzbogacać emocjonujące pokazy. Początkowo bowiem tancerzom towarzyszyła jedynie gitara, którą uznawano za instrument klasyczny i jedyny godny uczestniczenia w andaluzyjskiej tradycji. Wraz z biegiem lat przekonano się jednak, że gitarowy akompaniament może zostać wzbogacony brzmieniem skrzypiec, fletu oraz wiolonczeli. Tradycyjne, hiszpańskie melodie urozmaicano natomiast wykorzystując wpływy coraz popularniejszego jazzu, bluesa, salsy, a nawet rocka. Dziś flamenco stanowi więc pokaz fascynującej i przyciągającej tradycji, nieustannie rozwija się jednak, aby jeszcze bardziej trafiać w gusta odbiorców.