Ożywienie idei tańca towarzyskiego

Taniec towarzyski w ostatnich latach wydobył się z głębi zapomnienia i jest obecnie całkiem przyjemnym sposobem spędzania wolnego czasu. Jak przysłowiowe grzyby po deszczu zaczęły wyrastać szkoły tańca, do których uczęszczają nie tylko ludzie młodzi, ale i w sile wieku. Obecnie po prostu wypada dobrze tańczyć. Na pewno do tej popularności tańca towarzyskiego przyczyniły się popularne programy telewizyjne, w których ludzie znani i popularni uczą się tańczyć w towarzystwie zawodowych tancerzy. Taniec towarzyski w dawnych wiekach należał do podstawowych umiejętności, jakimi musieli się wykazać ludzie dobrze wychowani. Tańczyli przede wszystkim ludzie bogaci. W Europie wykształcił się zawód nauczyciela tańca, bardzo pożądany przez poważne matrony, które chciały, by ich córki pięknie tańczyły. To był jeden z warunków dobrego zamążpójścia. Po zwycięstwie rewolucji francuskiej taniec przestał być czynnością elitarną. Budowano wielkie hale, w których ludzie wszystkich stanów mogli tańczyć do woli. Pierwszym typowym tańcem towarzyskim znanym w całej Europie był walc wiedeński. Niestety, na początku nie cieszył się zbyt dużym powodzeniem w europejskich stolicach, gdyż uważano za wysoce amoralny. O dziwo – w Polsce tańczono go chętnie i bez obaw o moralność. Zadebiutował na początku na dworze księcia Karola Radziwiłła. Warto powiedzieć, że taniec towarzyski uważano za tak ważną umiejętność, że w słynnej szkole Collegium Nobilium odbywały się regularne zajęcia właśnie z tańca. W drugiej połowie dziewiętnastego wieku zaczęło powstawać mnóstwo szkół tańca, które obok samej techniki tanecznej uczyły również dobrych manier. Najbardziej znanym nauczycielem tańca w całej historii szkół tańca w Polsce jest Marian Wieczysty. Miał naturalne zdolności taneczne, chociaż nie było go stać na specjalistyczne kursy. Po wielu latach udało mu się zdać specjalistyczne egzamin w Paryżu, dzięki czemu mógł otworzyć szkołę tańca we Lwowie. Nazwisko Wieczystego powtarza się w każdej książce poświęconej tańcu towarzyskiemu. Po zakończeniu drugiej wojny profesor Marian Wieczysty prowadził wiele szkół tańca i do niego zwracano się we wszystkich sprawach dotyczących tego tematu. Jemu ewidentnie zależało na rozwoju tańca w Polsce. Organizował on nawet specjalne pokazy dla pisarzy i ludzi kultury, by w ten sposób dotrzeć do jak najszerszego audytorium. Niestety taniec towarzyski nie był formą spędzania wolnego czasu, którą popierałoby nowe kierownictwo polityczne. Na szczęście taniec towarzyski przetrwał i obecnie ma się całkiem dobrze. W końcu jest to jedna z najprzyjemniejszych form spędzania czasu wolnego.

Dodaj komentarz